Wesele Babilon Sala Namiotowa

Para Młoda jak z okładki - fotograf ślubny Krzeszów

Gdyby tak chcieć zrobić solidny wstęp do tej historii to wypadałoby zacząć od tego, że ONI to jak wyjęci z żurnala. I to oboje!
Ewelina – piękna brunetka w bardzo delikatnej sukni i prostych, długich włosach, przy której stwierdzenie, że „mniej znaczy więcej” nabiera znaczenia. U jej boku Olaf – wysoki, dobrze zbudowany blondyn z przenikliwym spojrzeniem. Razem mogliby pójść nie tylko pod ołtarz, ale i na czerwony dywan. Nawet blask fleszy byłby tu jak najbardziej na miejscu, choć całkowicie to nie w ich stylu.

Ślub w drewnianym kościółku - Fotograf na ślub Parafia Ulanów

Niewielki drewniany kościółek idealnie wpisywał się w klimat tego dnia i atmosferę, jaką tworzyli wokół siebie Ewelina i Olaf. Ciepłe światło, delikatny śpiew, a na twarzach spokój, jakby wcale za moment nie mieli wypowiedzieć bardzo wiążących słów. Zaraz po tym jak padły słowa przysięgi rozległy się wśród gości brawa. Nieśpieszny buziak na środku kościoła i można było powoli kierować już myśli w stronę wyjścia.

Sportowym samochodem do ślubu - fotografia ślubna Stalowa Wola

Jeśli pomyśleliście, że pod kościołem czekał na nich samochód do ślubu jak retro garbusek albo stara Warszawa to daliście się wpuścić w maliny. Tu akurat musiał być pazur! Lśniący McLaren pod wodzą Olafa mruczał jak duży, czarny kocur i nie było mocnych, żeby się za nim nie obejrzeć. Pewnie nie zdziwiłoby nikogo, gdyby pod salę zajechał bokiem, bo taka na co dzień praca Olafa, a i Ewelina też lubi poczuć dreszczyk emocji. Niech nie zwiedzie Was więc delikatna uroda, bo błysk w oku ma naprawdę charakterny.

Zabawa do białego rana - Babilon Krzeszów - Sala Namiotowa

Na sali namiotowej czekał na gości schłodzony szampan, zimne piwo w kegu i stół pełen słodkości. Już tylko życzenia i pierwszy taniec dzieliły wszystkich od dobrej zabawy do białego rana. A pierwszy taniec, proszę Państwa, odtańczyli naprawdę pięknie i nawet konfetti wystrzeliło idealnie w „tempo”. Chwilę potem parkiet wypełnił się roztańczonymi stopami i tylko dobra pogoda sprawiała, że momentami pustoszał. W końcu najlepsze rozmowy zwykle toczą się gdzieś na boku.
My tymczasem zapraszamy Was do obejrzenia reportażu z dnia i kawałka nocy Eweliny i Olafa. Materiał wykonaliśmy w duecie.

Zarezerwuj termin 2023/24

Napisz do mnie i dowiedz się czy interesujący Cię termin wciąż pozostaje wolny w moim kalendarzu. W swojej wiadomości umieść informację o tym, gdzie odbędą się uroczystości oraz kilka słów o waszych planach i oczekiwaniach (styl ślubu, liczba gości, oczekiwany zakres mojej pracy), abym mogła przedstawić ofertę maksymalnie dopasowaną do Waszych potrzeb.